Grecja, wyspa Symi

Tym postem rozpoczynam opowiadanie o moich podróżach. Ponieważ zdjęć zawsze robię dużo, więc zasypię Was nimi. Zwykle też jeździmy na własną rękę, więc będzie też trochę porad organizacyjnych.

Miłego oglądania/czytania:)

Symi (z miastem Simi) jest niewielką wyspą, położoną ponad 30 km od bardziej popularnej i większej wyspy – Rodos oraz ok 7km od wybrzeża Turcji. Obecnie zamieszkuje ją prawie 3tys. mieszkańców, dawniej aż 20tys. 

słowo na poniedziałek #07

Szary idealny

Proces wyboru koloru farby do naszego mieszkania trwał długo. Jak zwykle musiałam rozważyć milion opcji i wybrać taką, która mnie zadowoli w 200%. Perfekcjonizm to cecha, którą ponoć przejawiam... Wg mnie zależy w jakiej dziedzinie ale mniejsza z tym. Czasem bywa to zgubne. Bieganie z próbnikiem paneli do ikei żeby stół pasował...odcień drewna na parapety żeby nie był zbyt żółty, odcień bieli taki a nie inny, okleina na drzwiach taka a nie inna, szary idealny...dla niektórych brzmi to dziwnie, ale dla mnie to czasem punkt honoru. Biedni stolarze 2 razy wymieniali dno wiszącej szafki w kuchni bo dostrzegłam inny odcień bieli... no cóż, przecież zamówiłam meble w jednym kolorze, prawda?;)
Wracając do farb to zdecydowałam się na szary kolor ścian w pokoju dziennym (z kuchnią) i w sypialni. Pozostałe pomieszczenia wraz z przedpokojem pozostały białe. Szary kolor ścian to też temat w tamtym czasie obsesyjny. Biegałam po sklepach szukając farby, która nie byłaby zbyt chłodna, zbyt niebieska, nie za blada, nie za ciemna, matowa, pasująca do...paneli. Robiłam zdjęcia, porównywałam odcienie, istny szał ciał. Najbardziej pomocną decyzją było szukanie wyłącznie wśród farb z próbnikami, ponieważ tylko wtedy miałam gwarancje zadowolenia ze swojego wyboru. Próbniki posiadają marki takie jak: beckers, luxens, magnat, colours. Być może inne też, ale biegając po marketach znalazłam u siebie tylko takie. Chyba też dulux ma swoje ale z tego co pamiętam to były drogie, więc się nie opłacało. 
Po zakupie próbników zrobiłam test na ścianie i oglądałam ją o różnych porach dnia...

Oto mój próbnik ścienny:

słowo na poniedziałek #06

Chlebak DIY + IKEA

Bardzo marzył mi się emaliowany chlebak z IB Laursen, taki miętowy...no cudny. niestety na przeszkodzie stanęła jego cena > 200zł, co jest dużą kwotą, szczególnie jeśli nadal nie skończyło się remontu i są ważniejsze wydatki. Natchnienie przyszło w IKEI. Znaleźliśmy komplet 3 metalowych pudełek SNIKA za 59,99zł. Dostępne są w dwóch kolorach: białym i zielono-oliwkowym. Kupiliśmy te drugie. Do tego największego M dorobił uchwyt i tak powstał chlebak zastępczy a może i właściwy, się okaże;) Pozostałe, dwa mniejsze pudełka, można wykorzystać w szafce kuchennej na drobiazgi lub w inny, dowolny sposób.

słowo na poniedziałek #05

Jak dbać o zlew granitowy aby służył na długo

Być może zastanawiacie się nad zakupem zlewu granitowego ale nie wiecie czy się sprawdzi, czy będzie ładnie wyglądał, czy jest problematyczny. A może macie już taki zlew i chcecie żeby zawsze był tak piękny jak po zakupie. Ja również wahałam się co do zakupu ale ponieważ zdecydowałam się na czarne AGD to wyjścia nie było i nie żałuje. Mojego zlewu używam od 4 miesięcy. Wygląda obecnie równie dobrze jak na początku, jest wytrzymały, jego największym plusem jest pojemność ale to już kwestia modelu, a nie materiału. W zlewie ze stali nierdzewnej nie odpowiadały mi rysy powstające od szorowania ostrą stroną gąbki, metaliczne dźwięki przy wkładaniu sztućców i strzelające dno przy wlewaniu wrzątku ;)

słowo na poniedziałek #04